Surowy Miód Spadziowo-Nektarowy 2023 od Pszczelarza-Apiterapeuty 700g (nigdy niepodgrzewany)

Łukasz Karol Uliasz, mimo względnie młodego wieku, reprezentuje "starą szkołę pszczelarską", wg której naturalny miód, to jest zawsze dobry miód (to samo usłyszeliśmy od pszczelarza z ponad 50-letnim doświadczeniem). Mniejsza o to, co tam pszczoła naniosła. Dlatego nie przywiązuje wielkiej wagi do różnych odmian gatunkowych miodu. Po prostu wybiera miód z ula wraz z upływem sezonu: majowy, czerwcowy, lipcowy, sierpniowy. Czy w lipcu wyjdzie lipowy? Wyjdzie, co natura da.

W tym roku (2023) zbiory w jego pasiece mizerne. (Akurat taka pogoda). Za to jakościowo wspaniałe! W czerwcu wyszło trochę bardzo ciekawego miodu.

Niby kwitły koniczyna i akacja (więc powinien wyjść jakiś klasycznie "bezpłciowy czerwcowy ulepek" ;-) ale drzewa liściaste obficie spadziowały. I mamy miód nektarowo-spadziowy. Mocno spadziowy!

Nierzadko bowiem zdarza się, że dojeżdżają do nas miody nektarowo-spadziowe (lub nawet rzekomo spadziowe!), które po naszej analizie konduktometrem nie kwalifikują się na takie (wynika z niej, że są... wielokwiatowe). A tu proszę, przewodność bliska przewodności miodu ze spadzi liściastej!

I smak wspaniały. Taki pełny. Myślę, że nawet dzieciom może smakować (warto spróbować, bo cenniejszy jest to miód, niż zwykle ulubione przez dzieci rzepaki, akacje itp.).

Miód rozlany do słoików zaraz po zebraniu, nigdy niepodgrzewany! Wolno krystalizuje (jest końcówka sierpnia, a nadal płynny, podczas gdy wiele tegorocznych miodów, nawet zebranych później, jest już po krystalizacji).

Łukasz Karol Uliasz to kontynuator wieloletniej tradycji pszczelarstwa w swojej rodzinie. To również specjalista medycyny naturalnej, apiterapii, ziołolecznictwa, naturopatii, dietetyki, irydologi i historii medycyny (!) Wykłada na uczelniach zarówno w Polsce jak i za granicą.