Miód Miejski Polski
Miody miejskie cieszą się coraz większą popularnością w Polsce. Stawianie uli w miastach sprzyja zwiększaniu liczby zapylaczy, umożliwia pozyskiwania regionalnych miodów, a także pozwala na propagowanie wiedzy o pszczołach. Miejskie pszczelarstwo budzi też sporo pytań i wątpliwości, które wynikają najczęściej z niewiedzy i powielanych mitów. Sprawdź, czym właściwie jest miód z miejskiej pasieki i – co najważniejsze – czy miód miejski jest czysty i zdrowy?
Czym właściwie jest miód miejski?
Jak sama nazwa wskazuje, miód miejski pozyskuje się z pasiek zlokalizowanych w miastach, na przykład na dachach budynków. Od miodów z terenów wiejskich i leśnych różni się on przede wszystkim składem – pszczoły pozyskują nektar z roślin charakterystycznych dla miast, takich jak lipa, winobluszcz, kasztanowiec, akacja, głóg czy tawuła.
Popularność miodów miejskich wynika między innymi ze zwiększonego zainteresowania losem pszczół, których populacja na świecie stale się zmniejsza. Choroby, szkodniki, środki ochrony roślin i ograniczony dostęp do zróżnicowanego pokarmu to podstawowe zagrożenia czyhające na pszczoły w XXI wieku. Miejskie pasieki są więc jednym ze sposobów na zwiększenie populacji pszczół i ochronę tych cennych owadów.
Czy miód miejski jest czysty?
Jeśli chodzi o miód miejski polski, wiele osób pyta, czy taki produkt jest czysty i zdrowy. W końcu największą popularnością cieszą się miody z rejonów słynących z niskiego zanieczyszczenia – a tego przecież nie da się powiedzieć o miastach. Często słyszy się, że miód z miasta jest zanieczyszczony. Pragniemy jednak obalić ten mit, który czasem powtarzają nawet pszczelarze bez doświadczenia w produkcji miodu miejskiego.
Skąd wiemy, że miód z miejskiej pasieki nie jest zanieczyszczony? Oczywiście dzięki badaniom. O jakości miodu miejskiego pisali ks. mgr Tomasz Gałuszka, mgr Jarosław Ostrowski i dr hab. Elżbieta Anna Stefaniak w artykule Pszczoły w mieście i superczysty miód – niezwykły paradoks natury („Pasieka”, nr 4/2017).
Artykuł bazuje na badaniach miodu pozyskanego w 2016 roku w Lublinie przez pasiekę znajdującą się na dachu Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Warto nadmienić, że pasieka zlokalizowana jest w samym sercu Lublina, przy jednej z najbardziej ruchliwych ulic. Z badań wynika, że stężenie szkodliwych pierwiastków w miodzie (cynk, miedź, molibden, kobalt, chrom, kadm, arsen, ołów, nikiel, rtęć) było bardzo niskie, niemal niewykrywalne i niestanowiące żadnego zagrożenia dla zdrowia konsumenta.
Badania przeprowadzono również na miodzie miejskim z Torunia, pochodzącym z pasieki założonej przez Główny Inspektorat Ochrony Roślin i Nasiennictwa. W czasie analizy zastosowano bardzo czułe metody chromatografii gazowej i cieczowej oraz metodę spektrofotometrii. Badania wykazały, że miód miejski polski jest prawie tak czysty jak leśny miód ekologiczny, który badano w tym samym czasie.
Czy miód miejski jest zdrowy?
Tak! A oto dowody:
- W miastach nie występują źródła ołowiu – duży przemysł znajduje się poza miastami, a samochody jeżdżą na benzynach bezołowiowych.
- A co ze smogiem? Występuje on w miesiącach zimowych, kiedy pszczoły nie zbierają nektaru, dlatego nie ma wpływu na miód z miejskiej pasieki.
- Kwiaty wydzielają nektar krótko, do chwili zapylenia, dlatego nie ma czasu, żeby coś zdążyło się na nim osadzić.
- Pszczoła kontroluje jakość nektaru, dlatego nie zebrałaby zanieczyszczonego pokarmu.
- W miastach nie ma upraw rolniczych, dlatego nie występuje zagrożenie ze strony środków ochrony roślin, takich jak pestycydy, fungicydy czy herbicydy.
Miody miejskie z polskich pasiek
W ofercie naszego sklepu internetowego dostępne są miody miejskie z wielu polskich miast. Warto ich spróbować ze względu na unikalne walory smakowe wynikające z zawartości nektaru kwiatów charakterystycznych dla miejskiego krajobrazu. Kupując miód miejski polski, wspierasz również pasieki w miastach, które przyczyniają się do zwiększenia populacji pszczół w Polsce. W naszej ofercie znajdziesz między innymi miody warszawskie: lipowo-tawułowy, akacjowo-głogowy, kasztanowcowo-akacjowy czy winobluszczowo-lipowy.
dostawa od 5,90 zł